czwartek, 12 września 2013

2 gimnazjum to dla mnie nie lada wezwanie. Próbne egzaminy, doszlo mi kilka nowych przedmiotów. Nie mam czasu na lekcje, a co dopiero na wymyślanie nowych części opowiadań. PRZEPRASZAM,PRZEPRASZAM. Ale opowiadania będą się tu pojawiać co weekend albo i nawet co 2 tygodnie. Myślę,że zrozumiecie..

czwartek, 22 sierpnia 2013

Austin&Ally&Violetta cz.8 `Złamane serce`

Ally była bardzo szczęśliwa z tego powodu. Na drugi dzień w Studio.
-Dziewczyny nie uwierzycie!-krzyknęła Ally i zaczeła biec do Fran,Vilu i Cami.
-Ide z Austinem na randke.-powiedziała szczęśliwa. Dziewczyny od razu ją przytuliły.
Wybrały niestety nie najlepszy moment. Ludmiła kipiła ze złości,ale miała już plan. Przypomniało jej się, jak to kiedyś odwołała randkę Tomasa i Violetty. Tym razem postanowiła zrobić to samo!
Na zajęciach Angie.
-Hej Austin..-zaczęła zagadywać Ludmiła. W tym czasie Naty szybko i zwinnie zabrała telefon Austina. Smsa z odwolaniem randki chciała napisać,ale później ponieważ w klasie obecna była również Ally,która mogła by się z Austinem zorientować co jest grane..
Po zajęciach.
-witaj Diego! I bez Twojej pomocy Sobie poradziłam.-powiedziała Ludmiła.
-Nie pakuj się w jakieś kłopoty znowu!-powiedział
-Myślałam,że jesteśmy przyjaciółmi,że mnie będziesz wspierał, a co się okazuje?-powiedziała Ludmiła i odeszła.
-Ludmiła, jestem Twoim przyjacielem..-zaczął mówić Diego próbując dogonić obrażoną Ludmile.

Tymczasem.
-Widzimy się dzisiaj o 15 na placu?-zapytał Austin?
-Taak, widzimy się.-odpowiedziała szczerze uśmiechnięta Ally

Po zajęciach.
-Kiedy zamierzasz oddać telefon Austinowi?-zapytała Naty
-Natalia,spokojnie. Wsune mu go,gdy będę Go pocieszała.-powiedziała
-Jesteś pewna Siebie. Skąd wiesz,że napewno Twój plan zadziała?-zapytala Naty
-Zadziała,Uwierz.-powiedziała Ludmiła po czym napisała smsa do Ally:

'Przykro mi kochanie. Nie mam czasu dla Ciebie. Jesteś pewna,że znalazł bym czas dla tak żałosnej laski jak ty? hahaha! Każda dziewczyna jest lepsza od Ciebie. Zrozum. Nigdy nie będziemy razem. Najlepsze co mnie spotkało to pisanie tego smsa do Ciebie. Aaa i chyba rozumiesz,że z naszej randki nici,prawda?' 

środa, 21 sierpnia 2013

Austin&Ally&Violetta cz.7 ~ Powrót,spisek,złamane serce.

Cześć wszystkim,postanowiłam wstać o 5 rano i wstałam, dzisiaj poszlam spać o 1 w nocy a usnęłam ok 2:30, a nade wszystko gardło mnie boli ... ;/ W tej części mam nadzieje,że Wam wynagrodzę poprzednią,całkiem nie udaną moim zdaniem część.


Następnego dnia Leon i Violetta,spotkali się. Nie była to długa rozmowa. Potwierdziła Ona tylko ich wielką miłość,a także to,że chcą być ze Sobą.

Tymczasem Austin&Ally. Dla Ally zerwanie z Leonem było tylko przekonującym faktem,że może być szczęśliwa tylko z Austinem. Nie miała za złe tego,że nie wyszło jej z Leonem..Ceniła Sobie Jego przyjaźń i nadal był dla niej bardzo ważny. Zamyślona szła korytarzem w Studio. Po chwili podbiegł do Niej Austin:
-Hej Ally.-powiedział uśmiechnięty
-Hej. Przepraszam,że nie miałam czasu dla Ciebie.. Jeśli chcesz,możemy spotkać się po zajęciach,co Ty na to?-zapytała Ally

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Austin&Ally&Violetta cz.6 - Zerwanie

Minęło kilka dni. Austin i Violetta byli nadal tylko przyjaciółmi. Ally z Leonem niby się układało,jednak każde z nich tęskniło za innymi.. Ally zdobyła się w końcu na szczerą rozmowę. Przemyślała to i zadzwoniła do Leona:
-Leon?Musimy porozmawiać.-powiedziała Ally
-co sie stało?-zapytał
-jesteś wspaniałym chłopakiem. kocham cię jak przyjaciela i wiesz,że poczułam coś do ciebie,jednak kocham ndal Austina i to jest silniejsze ode mnie,zrozum proszę.-powiedziała Ally
-Co to znaczy?-zapytał
-Powinniśmy się rozzstać.-powiedziała
-Rozzstać..-odpowiedział Leon
-Ale nadal pozostaniemy przyjaciółmi. Myslę,że możemy spróbować wtedy kiedy będziemy w 100% pewni swoich uczuć, a wiem i widze,że nadal kochasz Violette. Przyjaźń?-powiedziała i zapytała Ally
-Przyjaźń. Pamiętaj,że zawsze możesz na mnie liczyć.-odpowiedział Leon
-Dziękuje,ty na mnie też. Jutro sie widzimy. Pa-powiedziała Ally

" Leon jest cudowny,kochany..Rzadko spotyka się takich chłopców jak On. Czuje coś do Niego.. Jednak czuje coś do Austina. Wiem,że to uczucie do Austina jest silniejsze ode Mnie.. Ale nie przejmuje się tym.. Leon ma tak samo..Kocha Violette. Nie licze na to,że będę z Austinem,ale chcę aby Leon był szczęśliwy,a wiem,że takie szczęście mogę mu dać jeśli razem z Nim będziemy w 100% pewni swoich uczuć.. A szczęście-prawdziwe sszczęście w tym momencie może mu dać Violetta. Nie będę chamska. Bardzo lubie Vilu. Zycze jej i Leonowi szczęścia. To zerwanie było dla Niego." - napisała w Swoim pamiętniku Ally.

środa, 14 sierpnia 2013

Jak już ktoś napisał w Austin&Ally&Violetta w cz.5 ,że jest moim fanem.To zapraszam do rozmowy ze mną choćby z anonima na: http://gochat.in/tinistas

Austin&Ally&Violetta cz.5

Jak zapewne wiecie dodawałam też to opowiadanie na mojego bloga: violettaxx3.blogspot.com , jednak od tej części jedyną stroną na której pojawi się to opowiadanie jest tutaj.. W tej części chciałabym rozwinąć akcje na maxa! ;D Ale również chodzi mi o to,aby napisać jak najwięcej. Dziękuje wam za te wspaniałe komentarze!:) Jesteście super! No i ciesze się,że doceniliście moją prace!:)

W ten sam dzień Leon zadzwonił do Ally i poprosił o spotkanie następnego dnia. Spotkali się przed zajęciami.
-Coś się stało?-zapytała Ally
-Chciałbym z Toba porozmawiać. Usiądźmy.-powiedział Leon po czym usiadł się z Ally na ławce na placu.
-Więc co się stało?-zapytała
-Ty coś czujesz do mnie prawda?-zapytał Leon, po czym Ally zrobiła dziwną mine.
-Bo tak się składa,że ja czuje do Ciebie to samo.-dodał
-Co? A Violetta?-zapytała
-Widzisz, to jest tak samo jak z Tobą. Czujesz coś do mnie,ale też do Austina. I ja się w takiej sytuacji znalazłem.-powiedział
-I co zrobimy?-zapytała uśmiechnięta Ally
-Ja wiem co zrobię.-odpowiedział Leon po czym pocałował Ally w usta. Ally była zaskoczona.
-Leon jaa.. ja nie wiem co powiedzieć.-powiedziała Ally
-Zostaniesz moją dziewczyną?-zapytał
-Musze to przemyśleć, przepraszam. Musze iść. Pa-powiedziała Ally po czym odeszła.

Jakiś czas później. Ally była w Studio bardzo rozkojarzona. Zauważyła to Francesca z Camilą. Pomimo tego,że Ally z Violettą nie dogadywały się w ostatnim czasie to dziewczyny darzyły się ogromną symatią.
-Co się dzieje Ally?-zapytała Camila
-A co się ma dziac? Wszystko jest w porządku.-powiedziała Ally
-Widać. Słuchaj, wiemy,że z Violettą sie nie dogadujecie ostatnio,ale to nie ma wpływu na naszą przyjaźń, pamiętaj o tym. Możesz nam zaufać przecież.-powiedziała Francesca
-Dobrze.. Leon mnie pocałował i wyznał,że czuje coś do mnie.-odpowiedziała Ally
-Co zamierzasz z tym zrobić?-zapytała Camila
-Nie wiem.. Jestem rozdarta. Czuje coś do Leona,ale to Austin był moją pierwszą miłością i po prostu czuje się rozdarta ...-odpowiedziała Ally
-To jest Twoja decyzja.Musisz się zdecydować. Może warto spróbować z Leonem?-zasugerowała Francesca
-Myślałam nad tym, jednak nie wiem co z tym zrobię.-odpowiedziała Ally po czym przytuliła dziewczyny.
-Dziękuje,że moge się wam wygadać.-powiedziała Ally
-Od tego są przyjaciele przecież.-odpowiedziała Camila. Na domiar złego, dziewczyny nie zauważyły Austina,który słyszał całą rozmowę od początku. Bardzo go to zabolało co usłyszał. Nie wytrzymał i podszedł do Ally.
-Możemy porozmawiać?-zapytał Austin
-Jasne. Cami,Fran. Możecie nas zostawić samych?-zapytała Ally

Austin&Ally&Violetta cz.4


Ludmiła szukała Diego. Wiedziała,że zawsze może na niego liczyć przecież są przyjaciółmi.
-Diego!Mam sprawe do Ciebie.-powiedziała Ludmiła
-Taak?Słucham Cie-odpowiedział
-Kojarzysz tego nowego Austina?-zapytała Ludmiła, Diego kiwnął głową,że tak. Przecież razem z
nim,Leonem,Tomasem,Marco,Brodowayem,Maxim i Andresem tworzą zgrany zespół.
-Leon zerwał z Violettą i teraz kręci się wokół Ally, A Violetta koło Austina. Pomóż mi odciągnąć Violetta od niego.-powiedziała stanowczo Ludmiła.
-Ludmila. Nie pakuj się znowu w kłopoty.-powiedział Diego
-Ale nie rozumiesz. Podoba mi sie i to bardzo.-odpowiedziała
-Ludmiła. Kocham Cię i jesteś moją najlepszą przyjaciółką,wiesz o tym. Nie chce żebyś pakowala się w jakieś kłopoty. Zacznij z nim rozmawiać o całej zaistniałej sytuacji. Nie knuj kolejnych intryg,prosze Cie.-powiedział Diego
-Może i masz racje, warto było by spróbować. Ale jesli to mi sie nie uda,pomożesz mi,jasne??-powiedziała Ludmiła po czym poszła.