środa, 14 sierpnia 2013

Austin&Ally&Violetta cz.4


Ludmiła szukała Diego. Wiedziała,że zawsze może na niego liczyć przecież są przyjaciółmi.
-Diego!Mam sprawe do Ciebie.-powiedziała Ludmiła
-Taak?Słucham Cie-odpowiedział
-Kojarzysz tego nowego Austina?-zapytała Ludmiła, Diego kiwnął głową,że tak. Przecież razem z
nim,Leonem,Tomasem,Marco,Brodowayem,Maxim i Andresem tworzą zgrany zespół.
-Leon zerwał z Violettą i teraz kręci się wokół Ally, A Violetta koło Austina. Pomóż mi odciągnąć Violetta od niego.-powiedziała stanowczo Ludmiła.
-Ludmila. Nie pakuj się znowu w kłopoty.-powiedział Diego
-Ale nie rozumiesz. Podoba mi sie i to bardzo.-odpowiedziała
-Ludmiła. Kocham Cię i jesteś moją najlepszą przyjaciółką,wiesz o tym. Nie chce żebyś pakowala się w jakieś kłopoty. Zacznij z nim rozmawiać o całej zaistniałej sytuacji. Nie knuj kolejnych intryg,prosze Cie.-powiedział Diego
-Może i masz racje, warto było by spróbować. Ale jesli to mi sie nie uda,pomożesz mi,jasne??-powiedziała Ludmiła po czym poszła.



Tymczasem,Violetta postanowiła porozmawiać z Ally.
-hej Ally zaczekaj!-zawołała Violetta podchodząc do niej.
-czego chcesz?-zapytała
-Chce Ci wytłumaczyć,że między mną, a Austinem nic nie ma. Kocham Leona!-powiedziala Violetta
-Violetta. Próbujesz oszukać mnie czy samą siebie? Może i kochasz Leona,nie wątpie w to,ale widać,że z Austinem czujecie ewidentnie coś do siebie.-powiedziała Ally po czym odeszła
-Nie oszukujmy siebie. Z Tobą jest tak samo.-zawołała Violetta po czym Ally się zatrzymala
-O co Ci chodzi? Czego chcesz ode mnie? Zraniłaś mnie, a teraz jeszcze będziesz mi coś zarzucała?-powiedziała Ally
-Nie będe Ci nic zarzucała. To nie tak jak myślisz. Chodzi mi o to,że pomimo tego,że kochasz Austina to poczulaś coś do Leona, nie myle się? Odpowiedz szczerze?-zapytała Violetta
Dziewczyny nie widziały,że Leon właśnie przyszedł i zaczął przyglądać się im o czym rozmawiają.
-Nie będe Cię oszukiwała. Ty nie chcesz się przyznać,ale ja nie będe taka. Tak kocham Austina,ale poczułam coś do Leona, szczęśliwa?-powiedziała Ally po czym poszła Sobie. Leon gdy to usłyszał ucieszył się. Ally szła bardzo szybko,nawet nie zauważyła Leona,gdy obok niego przechodziła,nagle chwycił ją za ręke.
-Ally czy to prawda?Czujesz coś do mnie?-zapytał
-Tak.-powiedziała
-Dlaczego mi tego wcześniej nie powiedziałaś?-zapytał zdziwiony
-Dlaczego?Ty kochasz Violetta,  a ja nadal Austina i po prostu mówiąc Ci to nie chciałam zniszczyć naszej  przyjaźni. -powiedziala Ally.
-Ally ja..-próbował coś powiedzieć Leon
-Przepraszam musze już iść.-powiedziała Ally, po czym bez słowa poszła.

Wieczorem.-W domu Violetty
-Angie nie wiem co mam robić.-powiedziała Violetta
-Co sie dzieje?-zapytała Angie
-Wszystko się pokomplikowało.Widze,że między Ally, a Leonem coś jest na rzeczy, z kolei ona powiedziała mi,że naprawde czuje coś do Leona i,że widać,że ja czuje coś do Austina..-powiedziała Violetta
-A jest tak?-zapytała
-Nie wiem.. Przy nim mam motylki w brzuchu od jakiegoś czasu. Bardzo go lubie. Przyjaźnimy się... Może i rzeczywiście coś do niego czuje,ale jednak nie wiem... Potrzebuuje czasu. To co czuje do Leona jest z kolei silniejsze ode mnie. A wiesz co najbardziej mnie boli? To,że widać,że Leon czuje coś do Ally.-powiedziała smutna Violetta
-Aj Violu . Nikt nie powiedział,że w życiu będzie łatwo. Może spróbuj z być z Austinem i kto wie? Może to ten jedyny.-powiedziała Angie . Nagle zadzwoniły drzwi. Otworzyła Olga.
-Dobry wieczór. jest Violetta?-zapytał Austin
-Dobry wieczór,tak jest. Wejdź proszę. Violetta ktoś do Ciebie. A my sie chyba nie znamy prawda? Jestem Olga, gospodyni domu.-powiedziała
-bardzo mi miło. Jestem Austin,od jakiegoś czasu jestem nowym uczniem w Studio-odpowiedział Austin po czym zeszła Violetta z Angie
-Witaj Austin, zostawie was samych -powiedziała uśmiechnięta Angie
-Może chodźmy do mnie do pokoju?-zapytała Violetta
-taak, jasne.-odpowiedział po czym poszli.
Kiedy znaleźli już się w pokoju.
-Co się stało? Wyglądasz na bardzo zmartwionego. -zapytała Violetta
-Po prostu mam dość tej niezręcznej sytuacji.-powiedział Austin
-Wiesz co? Mam już dość. Przestańmy się zamartwiać, może pooglądajmy jakiś film?-zapytała Violetta po czym Austin się uśmiechnął i tak zrobili.

Tymczasem Leon i Ally.

-Trish musimy porozmawiać.-powiedziała stanowczo Ally
-Co się stało?-zapytała
-Podoba mi się Leon.-powiedziała
-Coo?A co  z Autinem?-zapytała Trish.
-Czuje coś do niego,ale też do Leona..-powiedziała Ally
-Co zamierzasz z tym zrobić? -zapytała Trish
-porozmawiam o tym z Leonem. Dzisiaj już usłyszał moją rozmowe z Violettą.-powiedziała Ally
tymczasem Leon przeprowadzał podobną rozmowę z Andresem.
-Stary.. Kocham się w Ally.-powiedział leon
-A co z Violettą?-zapytał Andres
-To skomplikowane. A poza tym wydaje mi się,że łączy ją coś z Austinem. A z Ally? Czuje się wspaniale. Mogę z nią o wszystkim porozmawiać. Bardzo mi na niej zależy. Dzisiaj usłyszałem jej rozmowę z Violettą. Ona też coś czuje do mnie. Postanowiłem. Spytam się Ally czy chce być moją dziewczyną. kto wie, może to ta jedyna.-powiedział Leon.


Jak pod ttym będzie 6 komentarzy dodam następną część. + piszcie w komentarzach co byście dodali w tym opowiadaniu. jakiś nowy wątek czy coś :))

4 komentarze:

  1. Super ale nie czekaj na 6 komentarzy bo nie którym się nie chce logować dodaj następną PROSZĘ :) <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Supeeer jak zawsze.! Pozdrawiam ~ Kundzia <3<3

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, ja bym jeszcze dodała trochę historii miłosnych np. niech Ludmiła spróbuje być z Austinem, Tomas z Trish, Dez z Cami. Wykombinuj coś wciągającego i fajnego. Niech do studia przyjdą jacyś nowi uczniowie np. Sofia i Bella która okazuje się ze wcześniej chodziła z austinem pozdrawiam i myślę że wykorzystasz jakoś moje pomysły :) /Zosia :)

    OdpowiedzUsuń