Diemila cz.5

Heej!;) Wróciłam z nad morza już wczoraj,ale niestety nie miałam czasu,żeby ogarnąć to wszystko. Napisałam 2,5 rozdziałów do przodu. Mam nadzieje,że wam się spodoba!

                                        

Diego grał i śpiewał sobie w jednej z sal. Nagle usłyszał bicie brawa.
-Kto tam?-zapytał
-Hm.. A jak myślisz,kim jestem?-zapytała Ludmiła
-Nie wiem , niech no tylko pomyśle. Kimś kogo kocham najbardziej w świecie? Kimś kto skradł moje serce..-powiedział Diego po czym zaczął zbliżać się do Ludmiły.
-Kocham Cię-powiedziała Ludmiła
-Ja Ciebie też,ale to o wiele,wiele mocniej.-odpowiedział Diego, po czym z Ludmiłą pocałowali się. Zakochana para nie widziała jednak Lary,która przyglądała się temu wszystkiemu z boku.
-On i Ona?! NIGDY!-mówiła do siebie w myślach zazdrosna.

-Widzimy się później,tak?-zapytał Diego
-taak, a co z randką?-zapytała Ludmiła
-Wpadnę po Ciebie o 15-powiedział Diego
Ludmiła pokiwała głową,przytuliła go i poszła.

Lara czekała tylko na to aż Ludmiła wyjdzie. Wszystkiemu przyglądał się Leon. Kiedy Lara wybierała się już do sali w której jest Diego:

-Lara!-zawołał Leon
-Yyy,Leon?-odpowiedziała zaskoczona Lara
-Co Ty tu robisz?Sledzisz Diego i Ludmiłe?-zapytał
-Ja? Niee, skąd..-Zaczęła mataczyć
-Nie musisz kłamać. Wiem,że podoba Ci się Diego. Znam Cię bardzo dobrze i wiem jaka jesteś i,że będziesz walczyła o niego,ale zrozum on kocha Ludmiłe. Nawet jeśli byś mu namieszała w głowie i rozdzieliła ich, to nie na długo.-powiedział Leon
-Czas pokaże. Ja nie zrezygnuje z Diego.-  powiedziała Lara po czym odeszła.

Nagle z sali wyszedł Diego.
-Diego!Poczekaj!-zawołał Leon. Wiedział,że to co powie jest słuszne. Ludmiła jest jego przyjaciółką i nie chce żeby cierpiała.
-Radze Ci uważaj! Podobasz się Larze. Właśnie z nią rozmawiałem. Powiedziała,że z Ciebie nie zrezygnuje.- powiedział Leon
-Wow! Nie wiem co powiedzieć.. Powiem tylko,że jestem pewny tego co czuję do Ludmiły . Ale dzięki za info. Będe uważał- odpowiedział Diego, po czym razem z Leonem rozeszli się.

-Naty!Kocham Cię!-Zawołała Ludmiła po czym przytuliła Naty.
-Ja Ciebie też kocham Ludmi. Ale co się stało? Jesteś jeszcze bardziej szczęśliwa niż wczoraj.-powiedziała Naty
-Tak! Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie!Całowałam się z Diego.-powiedziała Ludmiła
-Oo,to wspaniale! jesteś jeszcze bardziej szczęśliwa niż wtedy,kiedy chodziłaś z Tomasem czy Leonem-powiedziała Naty.
-taak,to prawda. idziemy?-zapytała Ludmiła po czym z Naty poszła na zajęcia Pablo.

Tymczasem na sali ...
-Hej - powiedziała Lara
-Cześć-odpowiedział Diego
-Słuchaj. Może wpadłbyś dzisiaj do mnie o 15?-zapytała
-Słuchaj. -kiedy Diego chciał coś powiedzieć,Lara zauważyła,że na sale wchodzi Leon,Camila,Fran,Naty no i Ludmiła... Lara nie tracąc czasu, pocałowała Diego.. Ludmile nagle poleciały łzy z oczu.. Wybiegła załamana. Natychmiast pobiegł za nią Naty,Cami,Fran i Violetta..
Lara triumfowała..

I co o tym sądzicie?Starałam się. ;x