-Dziewczyny nie uwierzycie!-krzyknęła Ally i zaczeła biec do Fran,Vilu i Cami.
-Ide z Austinem na randke.-powiedziała szczęśliwa. Dziewczyny od razu ją przytuliły.
Wybrały niestety nie najlepszy moment. Ludmiła kipiła ze złości,ale miała już plan. Przypomniało jej się, jak to kiedyś odwołała randkę Tomasa i Violetty. Tym razem postanowiła zrobić to samo!
Na zajęciach Angie.
-Hej Austin..-zaczęła zagadywać Ludmiła. W tym czasie Naty szybko i zwinnie zabrała telefon Austina. Smsa z odwolaniem randki chciała napisać,ale później ponieważ w klasie obecna była również Ally,która mogła by się z Austinem zorientować co jest grane..
Po zajęciach.
-witaj Diego! I bez Twojej pomocy Sobie poradziłam.-powiedziała Ludmiła.
-Nie pakuj się w jakieś kłopoty znowu!-powiedział
-Myślałam,że jesteśmy przyjaciółmi,że mnie będziesz wspierał, a co się okazuje?-powiedziała Ludmiła i odeszła.
-Ludmiła, jestem Twoim przyjacielem..-zaczął mówić Diego próbując dogonić obrażoną Ludmile.
Tymczasem.
-Widzimy się dzisiaj o 15 na placu?-zapytał Austin?
-Taak, widzimy się.-odpowiedziała szczerze uśmiechnięta Ally
Po zajęciach.
-Kiedy zamierzasz oddać telefon Austinowi?-zapytała Naty
-Natalia,spokojnie. Wsune mu go,gdy będę Go pocieszała.-powiedziała
-Jesteś pewna Siebie. Skąd wiesz,że napewno Twój plan zadziała?-zapytala Naty
-Zadziała,Uwierz.-powiedziała Ludmiła po czym napisała smsa do Ally:
'Przykro mi kochanie. Nie mam czasu dla Ciebie. Jesteś pewna,że znalazł bym czas dla tak żałosnej laski jak ty? hahaha! Każda dziewczyna jest lepsza od Ciebie. Zrozum. Nigdy nie będziemy razem. Najlepsze co mnie spotkało to pisanie tego smsa do Ciebie. Aaa i chyba rozumiesz,że z naszej randki nici,prawda?'
Wybrały niestety nie najlepszy moment. Ludmiła kipiła ze złości,ale miała już plan. Przypomniało jej się, jak to kiedyś odwołała randkę Tomasa i Violetty. Tym razem postanowiła zrobić to samo!
Na zajęciach Angie.
-Hej Austin..-zaczęła zagadywać Ludmiła. W tym czasie Naty szybko i zwinnie zabrała telefon Austina. Smsa z odwolaniem randki chciała napisać,ale później ponieważ w klasie obecna była również Ally,która mogła by się z Austinem zorientować co jest grane..
Po zajęciach.
-witaj Diego! I bez Twojej pomocy Sobie poradziłam.-powiedziała Ludmiła.
-Nie pakuj się w jakieś kłopoty znowu!-powiedział
-Myślałam,że jesteśmy przyjaciółmi,że mnie będziesz wspierał, a co się okazuje?-powiedziała Ludmiła i odeszła.
-Ludmiła, jestem Twoim przyjacielem..-zaczął mówić Diego próbując dogonić obrażoną Ludmile.
Tymczasem.
-Widzimy się dzisiaj o 15 na placu?-zapytał Austin?
-Taak, widzimy się.-odpowiedziała szczerze uśmiechnięta Ally
Po zajęciach.
-Kiedy zamierzasz oddać telefon Austinowi?-zapytała Naty
-Natalia,spokojnie. Wsune mu go,gdy będę Go pocieszała.-powiedziała
-Jesteś pewna Siebie. Skąd wiesz,że napewno Twój plan zadziała?-zapytala Naty
-Zadziała,Uwierz.-powiedziała Ludmiła po czym napisała smsa do Ally:
'Przykro mi kochanie. Nie mam czasu dla Ciebie. Jesteś pewna,że znalazł bym czas dla tak żałosnej laski jak ty? hahaha! Każda dziewczyna jest lepsza od Ciebie. Zrozum. Nigdy nie będziemy razem. Najlepsze co mnie spotkało to pisanie tego smsa do Ciebie. Aaa i chyba rozumiesz,że z naszej randki nici,prawda?'